Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2019

Wracamy!

Obraz
...do pisania ;)  Jesteśmy w Perth! Właściwie to już od kilku dni, ale potrzebowaliśmy porządnego odpoczynku po maratonie ostatnich tygodni, a może raczej miesięcy. Na szczęście naładowaliśmy już akumulatory, odespaliśmy wszystkie niedospane noce (ja wciąż zasypiam jak tylko widzę łóżko i wciąż się zastanawiam czy to jet lag czy chroniczne przemęczenie...) i wreszcie mogę napisać co u nas. Jesteśmy tu dopiero kilka dni, a już zdążyliśmy w tym czasie prawie wsiąść do taksówki na miejsce kierowcy (Stachu), setki razy pomylić strony na ulicy (na szczęście pieszo), zdobyć australijskie numery telefonu, założyć konta w tutejszym banku. Czekamy też na nasze numery podatkowe, żeby móc legalnie pracować. Także mimo odpoczynku, nie próżnujemy! Zabrałam Stacha do Kings Park, w którym spędziłam sporo czasu 3 lata temu. Pospacerowaliśmy tutejszymi dróżkami, niektóre z nich nawet pamiętałam ;)  Odwiedziliśmy też już kangury na Heirisson Island, niestety z kilkunastu zos